obecna wystawa
Zapowiedź wystawy
Wystawa archiwalna

Patryk Paliwoda ur. 1989 w Łodzi. Artysta wizualny. Studiował na Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi. Mieszka i pracuje w Warszawie. Zajmuje się malarstwem i rysunkiem. Podstawą rozważań artysty jest kompozycja obrazu, a także sens zastosowanych materiałów i technologii. Znalezienie dla nich uzasadnienia, łączy się z namysłem nad formą wizualną. Dlatego obraz jest narzędziem, obiektem praktycznym, w którym artysta skupia intelektualny wysiłek by radzić sobie z emocjami, realizować marzenia, a także komunikować z innymi.
WYDARZENIA TOWARZYSZĄCE
30.08 (sobota) 15:00 - 18:00 - spotkanie artysty z kuratorem w galerii
4.09 (środa) 19:00 - oprowadzanie kuratorskie ANG
11.09 (środa) 19:00 - oprowadzanie kuratorskie POL
[ENG below]
Wystawa prezentuje najnowsze prace artysty, znanego z eksperymentów z kompozycją, materiałem i technologią w malarstwie. Paliwoda, czerpiąc z tradycji łódzkiej awangardy, skupia się na dialogu między czernią a surowym, lnianym płótnem. Prace charakteryzują się analizą relacji między różnymi wartościami plastycznymi, gdzie czerń nie jest jedynie kolorem, ale materią zyskującą przestrzenny i teksturalny wymiar.
Artysta traktuje swoje obrazy niemal rzeźbiarsko, eksperymentując z fakturą i strukturą farby oraz podłoża. Na wystawie będzie można zobaczyć dzieła, w których każde z tych pojęć zyskuje nowe znaczenie. Paliwoda, mieszkaniec Warszawy, absolwent Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi, wykorzystuje malarstwo jako narzędzie intelektualnych poszukiwań, łącząc estetykę z głęboką refleksją nad funkcją obrazu.
(...) "W sztuce przetrwania głównym celem jest przygotowywanie do sytuacji skrajnych. Ważnym staje się dobór narzędzi i twórcze wykorzystanie posiadanych umiejętności. W końcu od nich zależy, czy przeżyjesz, lub nie. U Patryka Paliwody takim narzędziem przetrwania okazał się talent plastyczny. Odciążał umysł i pomagał zjednać ludzi. Wydarzyło się tak, gdy artysta, jeszcze jako nastolatek, zdecydował o ucieczce z przemocowego domu. Każdy następny krok w tej historii, zdaje się wyczynem.
Były nim między innymi studia w Akademii Sztuk Pięknych imienia Strzemińskiego. Można stwierdzić przekornie, że tam sztuka przetrwania zmieszała się z tradycją miejscowej, łódzkiej awangardy. Ta mikstura stała się sensem twórczości Paliwody, który skupia się na wymyślaniu coraz to innych reguł jak obchodzić się z malarstwem. Studia nad kompozycją umożliwiły artyście konceptualizację obrazu, łącznie z technologią towarzyszącą wykonaniu. Począwszy od czerni i eliminacji innych barw, dalej przez media malarskie, na jakości podłoża kończąc. Paliwoda regularnie zestawia z sobą dwie wartości. Jedną jest surowa, lniana tkanina, drugą czerń. Obie stanowią fundament, który artysta opracowuje zmieniając ciepłotę, tonaż, faktury i charakter. Delikatne zabiegi służące określeniu relacji między polami czerni i naturalnego, lnianego płótna są przedmiotem aktualnych rozważań artysty. Każda z jego kompozycji zdaje się zawierać ścierające z sobą formy".
Łukasz Radziszewski
Patryk Paliwoda: Defiance
In the studio of Patryk Paliwoda, an unfinished painting hangs on the wall. It's easy to overlook among the other grand works in the artist's atelier because the small canvas is tucked away in a corner. This arrangement evokes another famous piece in art history—when, placed at the intersection of two walls, like sacred icons from the East, was Malevich’s “Black Square on a White Background”. This would be an appropriate reference, especially since Paliwoda draws inspiration from Suprematism. However, in this case, it is a complete inversion of Malevich's ideas. The black paint has been forcefully pressed into the canvas, forming the shape of a head presented en face. Admittedly, the artist painted it during a particularly difficult time in his life. Indeed, it is a painting that can send shivers down your spine.
In the art of survival, the primary goal is to prepare for extreme situations. The selection of tools and the creative use of one’s skills becomes crucial. Ultimately, your survival depends on them. For Patryk Paliwoda, artistic talent became his tool for survival. This happened when the artist, still a teenager, bravely decided to escape from an abusive home. Painting relaxed his mind, helped him win people over, and sometimes even earned him some money. Each subsequent step in his life story became an achievement.
One of these achievements was studying at the Strzemiński Academy of Fine Arts. It could be said, somewhat defiantly, that there, the art of survival blended with the tradition of the local Łódź avant-garde. This mixture became the essence of Paliwoda’s work, as he focuses on inventing and re-inventing the rules for dealing with painting. Accompanying this is a need for complete mastery of his craft and composition. Paliwoda regularly juxtaposes two elements: raw canvas and the colour black. In the artist’s understanding, it would be easier to express it with the term ‘le sable’, which in heraldic terminology refers to the gleam on animal fur, particularly sable. It’s used when the goal is to distinguish ordinary, flat black from a deep, refined version. Perhaps this is a fitting description of Paliwoda’s artistry. The painter emphasizes the freedom with which he shapes chromatic forms. Thus, black is more than just a colour - it seems spatial and soft, like the aforementioned fur. It’s a material that in the artist’s hands is pliable, shaped, and directed. Like black hair, it also plays with light, sparkling and shimmering. It is entirely different from the unsettling tar in the painting described at the beginning, in the corner of the studio. Moreover, Paliwoda’s painting no longer serves a therapeutic role - it is not helpless emotional exhibitionism. On the contrary, in this case, painting is a manifestation of resilience and agency, hard-won by the artist and the boy from Łódź over a long journey.
Łukasz Radziszewski